Jak wdrożyć dobre oprogramowanie antywirusowe w przedsiębiorstwie?

Każdy firmowy komputer powinien być należycie zabezpieczony przed atakami internetowymi, których ilość jest zatrważająca. Na szczęście mamy dziś do wyboru wiele zaawansowanych systemów antywirusowych, pozwalających wykryć znaczną część takich zagrożeń. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego ochrona firmowych urządzeń jest tak ważna, a także jak wdraża się oprogramowanie antywirusowe w przedsiębiorstwach.

Dlaczego należy zabezpieczać firmowy sprzęt?

Chyba nikt z nas nie ma wątpliwości co do tego, że sprzęt komputerowy pełni dziś w firmach niezwykle istotną rolę. Na komputerach sporządzamy niemal wszystkie dokumenty, przechowujemy wrażliwe dane klientów, obsługujemy firmowe konta bankowe, a w większych przedsiębiorstwach zarządzają one całymi liniami produkcyjnymi. Atak sparaliżuje więc pracę całej firmy, a dodatkowo można pociągnąć ją do odpowiedzialności karnej i finansowej, w razie wycieku wrażliwych danych. Dlatego właśnie firmowe urządzenia muszą być odpowiednio chronione, w czym pomagają dedykowane programy antywirusowe. Na rynku, dostępnych jest jednak wiele takich produktów, dlatego przed zakupem warto skorzystać ze wsparcia ich sprzedawców. Firmy takie, na przykład PC Solutions, przeanalizują nasze potrzeby i dobiorą rozwiązanie, które będzie na nie najlepiej odpowiadać.

Wdrażanie oprogramowania antywirusowego w firmie

Ponieważ firmowy sprzęt połączony jest w jeden system, poszczególne komputery czy tablety nie są traktowane jako odrębne urządzenia. Nazywamy je punktami końcowymi, a zarządzanie nimi odbywa się ze wspólnej konsoli. Dlatego właśnie wdrażanie programów ESET i podobnych rozwiązań, przeprowadzane jest przy jej użyciu, by potem skutecznie chronić urządzenia wykorzystywane przez pracowników. Dzięki temu zyskujemy pewność, że wszelkie aktualizacje trafią natychmiast na każdy połączony sprzęt komputerowy, zamiast weryfikować to osobiście. Co więcej, system taki zabezpiecza również pliki na firmowym serwerze zarówno przed atakami z zewnątrz, jak i dostępem przez nieuprawnionych pracowników przedsiębiorstwa. Analizuje on także przychodzącą pocztę elektroniczną, pod kątem ewentualnych ataków. Nie mówimy tu jedynie o plikach z wirusami, ale również, chociażby o mailach z niezidentyfikowanych serwerów czy takich, zawierających podejrzane treści.